Najnowsza wystawa malarstwa Pauliny Korbaczyńskiej, która o swojej twórczości pisze, że "maluję obrazy, jakie chciałabym powiesić na własnych ścianach. Maluję, kiedy jest mi dobrze i jestem szczęśliwa. Maluję, bo lubię. Nie zmuszam się. Gdybym się zmuszała, nic dobrego by z tego nie wyszło. Nie chcę wypowiadać się w imieniu swoich obrazów, bo mam nadzieję, że same robią to wystarczająco dobrze. W każdym razie my się rozumiemy. Wystawa w nadodrzańskim klubie Pod Kolumnami – szczególna, bo wychowałam się na Nadodrzu – będzie składać się z trzech części. Pierwsza to bardzo osobisty wybór – prace, z którymi nie lubię się rozstawać; takie które mają już miejsce w moim domu. Na drugą złożą się ulubione obrazy z poprzedniej wystawy. Trzecią będą cztery zupełnie nowe płótna – dopiero się z nimi poznaję."
Serdecznie zapraszamy!
Więcej prac Pauliny zobaczycie tutaj