„Ciśnienie” to wystawa nawiązująca do gorączkowego poszukiwania adekwatnych rozwiązań w dobie nadmiaru i przeludnienia. Dotyczy spraw przyziemnych i podstawowych, o których nie sposób zapomnieć, ale które wykonuje się zawsze na ostatni moment. W nieco ironiczny sposób, przypomina o postaciach uzależnionych od ryzyka, pracy, dawek itp.
Chodzi tu o takie nawiązanie do tych spraw, by widza przestrzec, ale niekoniecznie go uspokoić. „Ciśnienie” to stan, w którym wszystko wypada z rąk, jesteśmy o krok od rzucenia w kogoś tym, co pod ręką, przekleństwa cisną się na usta, a podniesiony głos i brak elokwencji jest jedynie rozgrzewką.
Gdy ciśnienie przekracza pewien próg, mamy do czynienia z erupcją, eksplozją lub implozją. Artyści zaproszeni na wystawę związani są z galerią Siłownia, nowym miejscem na mapie Poznania. Reprezentują różne techniki i praktyki tworzenia. Znajdziemy tutaj malarstwo skontrastowane ze sztuką komputerową, obiekty i rzeźby o krok od dźwięków muzyki elektronicznej. W takim tyglu aż prosi się o konflikt.