Kontakt z galerią
od poniedziałku do piątku od 10:00 do 17:00
Pełne dane kontaktowe
14dni na zwrot
darmowa
dostawa
Promocja
Filtrowanie
Kategoria/technikanie wybrano
Tematykanie wybrano
Obrazy na prezentnie wybrano
Cenanie wybrano
Szerokośćnie wybrano
Wysokośćnie wybrano
Kolor obrazunie wybrano
Kierunki w sztucenie wybrano
Sortowaniedomyślnie
wyczyść filtry
Filtruj
Zobacz kategorie

Zapraszamy na wystawę Nowa Sztuka Narodowa w Warszawie

Wystawa zadaje pytanie o naturę polskich relacji między tradycją a nowoczesnością, jak również o status Muzeum jako narodowej instytucji sztuki. Zmieniając Muzeum w przestrzeń prezentacji szerokiego spektrum sztuki narodowo-patriotycznej wystawa próbuje przełamać dominujący we współczesnej polskiej kulturze rozłam na „dwie Polski”.

Wystawa „Nowa Sztuka Narodowa” jest szkicem do większego projektu, zarysowuje obszar badań nad „drugim obiegiem” polskiej kultury, bez wytyczania dyscyplinarnych ograniczeń (prezentujemy przykłady zarówno z pola komiksu, rzeźby i malarstwa, jak i muzyki hip-hopowej). Oficjalne narracje, które budowane są za pomocą wysokobudżetowych produkcji filmowych, architektury czy konkursów na monumenty upamiętniające narodowe tragedie, sąsiadują na wystawie z obiektami, które są efektem działań oddolnych, kolektywnych, bez jasno określonego autorstwa. Nie wszystkie z prezentowanych obiektów są dziełami profesjonalnych artystów. Charakteryzuje je jednak umiejętność nadawania nowoczesnych form treściom o charakterze narodowym i religijnym.

Prezentowane na wystawie instalacje, rzeźby czy filmy powstały z napięcia pomiędzy nowoczesnością (imponującą i atrakcyjną, ale również groźną i „obcą”) a polską tradycją o rodowodzie sarmackim, wzmocnioną przez romantyczne imaginarium, z którą Polacy czują się co prawda swojsko i bezpiecznie, jednak nie bardzo potrafią dopasować ją do wymagań epoki.

Zajmując się sztuką o charakterze narodowo-patriotycznym, wystawa szuka także paraleli pomiędzy dwoma obiegami polskiej kultury wizualnej i wskazuje na swoiste „pomieszanie języków”, które charakteryzuje zarówno polską scenę polityczną, jak i wytwory kultury wizualnej. Krytyk literacki Przemysław Czapliński pisał w książce „Resztki nowoczesności” (2011): Dziedzictwo nie jest już pojmowane jako to co stawia opór nowoczesności lecz jako to co może wchodzić z modernizacją we współpracę. Przeszłość staje się tu siłą korygującą a nie kontrującą późną nowoczesność. Dla batalii toczonych współcześnie charakterystyczna wydaje się więc raczej taktyka absorbowania, nie zaś zwalczania przeciwnika. W rezultacie przedstawiciele obu stron tak dalece się ze sobą przemieszali i tak dalece zatracili wyrazistość, że nikt już nie może odwoływać się do czystych wyznaczników tożsamościowych”.


Wybrane prace z wystawy:

Oprawa towarzyskiego meczu piłkarskiego Legii Warszawa i ADO Den Haag

Istotną częścią piłkarskiego widowiska jest tzw. oprawa. Obejmuje ona zarówno głośny doping, jak i warstwę wizualną, budowaną przy pomocy takich przedmiotów jak flagi czy świece dymne, często wielkim nakładem sił i środków. Oprawy mają wyrażać przede wszystkim miłość do drużyny, jednak zdarza się, że zawierają odwołania do symboli i wątków spoza świata piłkarskich rozgrywek, co wzbudza niekiedy kontrowersje. W Polsce jednym z obszarów eksplorowanych przez ich twórców stała się w ostatnich latach religia. Doskonałym przykładem tej tendencji jest oprawa przygotowana przez kibiców Legii w październiku 2010 roku na mecz z holenderską drużyną ADO Den Haag. Główne akcenty monumentalnej realizacji to wizerunek Chrystusa oraz napis „Boże, chroń fanatyków”.

Warsaw FantaicS: Grafitti

Warsaw FanaticS (WFS) to działająca od sierpnia 2007 roku grupa, której celem jest sławienie klubu piłkarskiego Legia Warszawa poprzez wykonywane w przestrzeni miasta graffiti, vlepki i szablony czy oprawy meczów. WFS w swoich pracach łączy tematy typowo kibicowskie z wątkami historycznymi, odnosząc się przede wszystkim do pamięci o Powstaniu Warszawskim. Do ich najbardziej rozpoznawalnych prac należy mural „Pamiętamy” na murze kościoła Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny na Nowym Mieście, widoczny z Wisłostrady. Nawet w pracach historycznych silnie podkreślają swoją przynależność klubową.

Dziewczynka z samolotem

Makieta w skali 1:1 propozycji pomnika smoleńskiego zgłoszonego przez artystów na konkurs ogłoszony przez Centrum Rzeźby w Orońsku i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Praca oryginalnie przestawia dziewczynkę siedzącą na obelisku i bawiąca się pękniętym na pół samolotem. „Postać dziewczynki to symbol dzieci i wnucząt osieroconych rodzin ofiar katastrofy, jaka wydarzyła się pod Smoleńskiem w dniu 10 kwietnia 2010 roku” – piszą autorzy. Poniżej rzeźby miała znajdować się tablica granitowa upamiętniająca nazwiska wszystkich ofiar katastrofy.

Propozycja Bogusława Zena i Małgorzaty Korenkiewicz nie znalazła uznania jury konkursowego. Jej przeskalowane rozmiary przypominają uproszczone rzeźby/portrety Jeffa Koonsa i utrzymane są w podobnej hiperrealistycznej stylistyce. Na wystawie prezentujemy także autorski wybór innych makiet zgłoszonych na konkurs na pomnik w Smoleńsku.

Okładki pisma „Fronda”

Fronda to środowisko określane jako awangarda młodej inteligencji katolickiej w Polsce. Od początku swojego istnienia (1994) w swoich wydawnictwach kładło silny akcent na nowoczesną estetykę, starając się wykreować swoistą „modę na konserwatyzm”. Ze względu na używanie nowoczesnego projektowania graficznego, perswazyjnych sloganów słownych oraz silnych, ikonicznych plakatowych skrótów Fronda, choć o profilu konserwatywnym, wzbudza kontrowersje również na prawicy.

Specyfikę periodyku oddaje jego podtytuł: „Pismo poświęcone” oraz rozwinięcie tytułu: Fronda to służba Ewangelii i pasja edytorska w tej służbie (...) Fronda znaczy 'proca'. To narzędzie w rękach Dawida. To postawa. Fronda dostarcza argumentów w dyskusjach światopoglądowych. Bez obaw podejmuje tematy kontrowersyjne, bez kupieckiej kalkulacji wspiera te niemodne.”

Smoleńsk

Praca Zbigniewa M. Dowgiałły – jednego z czołowych przedstawicieli nurtu „nowej ekspresji” lat 80. – to apokaliptyczny obraz tragedii w trakcie katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem w 2010 r. Obraz gotowy był już na pierwszą rocznicę katastrofy, jednak największe państwowe muzea i galerie odmówiły jego pokazania w tym czasie. Publicznie obraz „Smoleńsk" został wystawiony dopiero w tym roku dzięki gościnności ks. prałata Wojciecha Drozdowicza, proboszcza parafii bł. Edwarda Detkensa na warszawskich Bielanach.

Obraz ma wymiar metafizyczny i charakteryzuje go właściwa dla artysty ostra kolorystyka. Wielka ekspresyjna forma malarska nawiązuje do malarstwa włoskiego czasów renesansu i baroku, zwłaszcza do malarstwa weneckiego. Znajdziemy w „Smoleńsku” odwołania formalne do dzieł Tintoretta, El Greca, Tycjana, „Sądu Ostatecznego” Michała Anioła, a przede wszystkim „Krzyku” Edwarda Muncha, zwielokrotnionego na całym obrazie. Artysta uniknął portretowania rzeczywistych ofiar katastrofy, ukazując postacie w sposób symboliczny. „Dowgiałło namalował ludzi z wyrwanymi sercami. I w gruncie rzeczy wielu, bardzo wielu Polaków miało takie właśnie odczucie 10 kwietnia” – pisał o obrazie Tomasz Terlikowski na portalu fronda.pl.


Wystawa jest warszawską częścią „Akcji Solidarności” (Solidarity Actions) – międzynarodowego programu towarzyszącego 7. Biennale Sztuki Współczesnej w Berlinie. Projektowi towarzyszy program wykładów, paneli dyskusyjnych i warsztatów poświęconych sztuce narodowej w Polsce.