Jedna z najbardziej oczekiwanych premier roku, Tajny dziennik Mirona Białoszewskiego (Znak), obejmuje lata 1975-83, okres, kiedy po sukcesie Pamiętnika z powstania warszawskiego pisarz zajął miejsce na literackim parnasie, ale nie zamienił się w zawodowego literata, dalej prowadząc życie niezwykłe w stworzonym przez siebie prywatnym królestwie nieprzystającym do realiów PRL-u.
Książkę warto czytać razem z książką Tadeusza Sobolewskiego Człowiek Miron (Znak).
Białoszewski wampir, ludożerca, poeta osobny, satanista, przedstawiciel bohemy, pustelnik, twórca hermetyczny, piewca zwyczajności "od pieca i łyżki durszlakowej" - Sobolewski konsekwentnie rozminowuje pole interpretacyjne wypełnione podobnymi schematami. O micie outsidera pisze np.: "Lubił królować, być w centrum, chciał tylko, żeby to centrum znajdowało się w jego pokoju". I przypomina, jak zdegustowany poznaniem "prawdziwego" Mirona był kiedyś Piotr Szulkin. Spodziewał się zobaczyć beat-nika, a zobaczył "przysadzistego gościa w palcie z kołnierzem z nutrii po panu Antonim z Garwolina".
Lubił się bawić w wywoływanie duchów za pomocą talerzyka posuwającego się po kręgu alfabetu. To, co usiłuję zrobić, też jest próbą wywołania ducha Mirona ze słów, które nam zostawił". Książka Tadeusza Sobolewskiego nie jest zwyczajną biografią, wspomnieniem ani monografią twórczości, choć zawiera elementy wszystkich tych gatunków.
Tadeusz Sobolewski (ur. 31 października 1947 w Warszawie), polski krytyk filmowy, dziennikarz, publicysta.. W latach 1974–1981 pracował w tygodniku "Film", a od 1981 w miesięczniku "Kino", w którym w latach 1990–1994 był redaktorem naczelnym. Obecnie jest krytykiem filmowym w "Gazecie Wyborczej" oraz felietonistą miesięcznika "Kino". Współautor i współprowadzący (razem z Grażyną Torbicką) programuKocham Kino w Telewizji Polskiej.
Jerzy Illg (ur. w 1950 r. w Poznaniu) od 1983 r. jest redaktorem, a od 1992 r. redaktorem naczelnym Wydawnictwa Znak oraz wydawcą i krytykiem literackim. W 1968 r. uczestniczył w pierwszych zlotach polskich hippisów. W latach 1974-1983 był pracownikiem naukowym Uniwersytetu Śląskiego, z którego w stanie wojennym został wyrzucony. Publikował w pismach emigracyjnych i drugiego obiegu. W latach 1990-97 redagował pismo literacko-artystyczne NaGłos.
Pozdrawiam Anna