„Take me” Łukasza Trzcińskiego to część wielowymiarowego projektu „Nowa Europa”, prowadzonego przez artystę od 1999 roku. Trzciński koncentruje się w nim na przemianach zachodzących w „nowych”, postkomunistycznych krajach Europy po rozpadzie układu „żelaznej kurtyny”.
Ważniejsze w „Nowej Europie” jest nie tyle dziedzictwo obciążeń poprzedniego systemu, historycznych uwikłań (choć jest mocno obecne), ile dzisiejsze, glokalne wątki danego, różnicującego się od innych, kraju z perspektywy aktualnych przemian polityczno-ekonomiczno-kulturowych.
Cykl „Take me” powstał w Mołdawii i jest inspirowany amatorskimi fotografiami zamieszczonymi w internecie na anglojęzycznych stronach matrymonialnych, dzięki którym kobiety szukają sposobu ucieczki do bogatszej części świata. Kilka lat temu media na świecie informowały o mołdawskich miastach, których mieszkańcy desperacko oferowali na sprzedaż swoje organy do przeszczepów. „Take me” stanowi w pewnym sensie inny obraz tych zachowań przerwania w turbokapitalistycznym świecie.
Łukasz Trzciński stworzył swój profil na matrymonialnym portalu, docierając w ten sposób bezpośrednio do bohaterek cyklu. Portretowe zdjęcia reżyserowane przez modelki, w których stylizują swoje pozy i entourage na podpatrzone przez nie zdjęcia reklamowe, ujawniają psychologię poddawania się mechanizmom logiki rynku, sposobów prezentacji towaru, w tym wypadku samo-uprzedmiotownienia czlowieka.
Bohaterki cyklu „Take me” pozwalają się portretować na tle wyobrażonej i wyestetyzowanej przez nie codzienności. Zaprezentowane w Kronice zdjęcia przybierają formę dużych zdjęć, w innej wersji przygotowywanej przez artystę, cykl będzie miał charakter intymnego pokazu slajdów.
Fotografie „Take me” Łukasza Trzcińskiego są dostępne w sprzedaży. Nabywca zostaje kolejnym ogniwem projektu, kupuje wizerunek wystawiającej się / wystawianej osoby, jego właścicielem.
Łukasz Trzciński – artysta posługujący się medium fotografii. Od 1999 roku pracuje nad cyklem „Nowa Europa”. Wcześniej jako fotograf prasowy pracował nad zmieniającymi się realiami Polski okresu transformacji, a także fotografował w miejscach ogarniętych wojną, m.in. w Iraku, Afganistanie czy Palestynie (był laureatem wielu ważnych międzynarodowych nagród fotograficznych). Dziś miejsce fotoreportażu w twórczości Trzcińskiego zajęła analityczna postawa dokumentalisty oraz skupienie się na medium, w miejsce samego obrazu fotograficznego.