Za każdym z nas idzie zawsze przynajmniej jedna myśl o tym, co nie zostało przez nas wykonane. Niespełnione marzenia są swoistym widmem, które nie przestaje nas prześladować przez całe życie. Czasem myślimy o nich bardziej intensywnie, a czasem są dla nas mglistym widmem. Czasem atakują nas z ogromną siłą i wpływają bardzo mocno na nasze samopoczucie, a innym razem są gdzieś w naszej głowie i tylko delikatnie przypominają o swoim istnieniu. I nie da się z nimi pogodzić inaczej, niż poprzez zrobienie tego, czego od nas oczekują – ich spełnienia, wykonania, powołania do życia w rzeczywistości. Ale nie wszyscy mamy taką możliwość i nie zawsze jesteśmy w stanie spełnić niektóre marzenia. Czasem brak nam energii, czasem brak nam czasu, niekiedy również pieniędzy i możliwości. I tak żyjemy ze świadomością, że gdzieś tam istnieje równoległa do naszej obecnej ścieżka życia, którą moglibyśmy podążać, gdyby nie podjęte przez nas decyzje czy możliwości.
Sztuka w wielu takich przypadkach jest sposobem na przekonanie się o tym, jak wyglądałoby nasze życie, gdybyśmy nasze marzenia spełnili. Pozwala nam ona na ukojenie bólu i tęsknoty i zapanowanie nad pojawianiem się myśli z kategorii „co by było, gdyby?”. W sztuce znaleźć możemy odpowiedzi na nasze pytania, wizje świata, który mógłby być naszą częścią. Doskonale widać to na przykładzie różnych filmów fabularnych, które opowiadają nam o wielu sytuacjach, ludziach, wydarzeniach i przeżyciach. Dają nam emocje odczuwane najpierw przez kogoś innego i pozwalają nam na wczucie się w czyjąś sytuację. Podobnie sprawa ma się w przypadku literatury, która wzbudza w nas emocje silne za sprawą pobudzania naszej wyobraźni. Te same emocje mogą pojawiać się w nas za sprawą malarstwa czy muzyki i zawsze będą dla nas symbolem tych niespełnionych marzeń. Możemy dzięki nim przekonać się choć w części, jak czulibyśmy się w jakiejś sytuacji. Pozwalają nam na próbę samodzielnej odpowiedzi na to, jak byśmy zachowali się w danej sytuacji. Są dla nas po prostu symbolem tego, czego częścią moglibyśmy być.
Pamiętajmy jednak, że żadne niespełnione marzenia nie mogą negatywnie działać na naszą teraźniejszość, na życie, które jest wkoło nas i w którym uczestniczymy. Jeżeli kiedyś wybraliśmy daną ścieżkę, na której się znajdujemy, to trwajmy na niej, pielęgnujmy ją i nie wykazujmy się niedbalstwem. Bądźmy konsekwentni, albo po prostu świadomie wybierzmy inną drogę, która będzie wydawać się dla nas najlepsza i najprzyjemniejsza.