Temat wyobraźni człowieka jest bardzo często poruszany na tym blogu, ale nie ma w tym niczego złego, ani dziwnego, bowiem sztuka zawsze opierała się na działaniu naszego umysłu i zawsze wpływała na naszą wyobraźnię w najróżniejszy sposób. Pobudzała ją, dawała pożywkę do działania, napędzała nasze wyobrażenia światów, ludzi, miejsc, emocji i rzeczy, których nikt nigdy nie widział na własne oczy. To właśnie wyobraźnia jest pierwszym miejscem, w którym pojawia się jakaś wizja, jakiś pomysł i pragnienie. Sztuka umie do niej docierać, mieszać w niej długim kijem, wprawiać w ruch i sprawdzać, w jakim miejscu się zatrzyma. A nie zawsze nasze wyobrażenia są oczywiste, bo każdy z nas jest inny i każdy ma inne pragnienia. Oczami wyobraźni widzimy jedną rzecz zupełnie inaczej, niż inne osoby. Bo sztuka lubi też różnorodność i dowolność interpretacji, których nic nie powinno ograniczać.
Jak na przykład wyobrazić sobie muzykę? Co widzimy, gdy słuchamy ulubionej płyty muzycznej czy konkretnego utworu? Pomijając już wpływ słów piosenek na nasz umysł i tego, co podpowiadają nam teledyski – jak widzimy muzykę, którą słyszymy? Teoretycznie nie da się jej zobaczy, bo są to tylko dźwięki, ale nasza wyobraźnia widzi dokładnie to, co chcemy widzieć, bo emocje zawarte w dźwiękach podpowiadają nam różne wizje. Słuchając muzyki klasycznej widzimy piękne krajobrazy znane z filmów? Włączając jazz przechadzamy się między stolikami klubu, w którym na scenie stoi zespół ubrany w czarne garnitury, a przy okrągłych stolikach siedzą elegancko ubrani gangsterzy i popijają swoje drinki? Czy popowe hity zachęcają nas do wyobrażania sobie pięknej plaży w słoneczny i ciepły dzień, na której panuje jedynie radość i dobra zabawa? Każda wizja, jaką podpowiada nam muzyka jest dobra. Muzyka może być również widziana tak, jak prezentuje ją Martyna Mączka w obrazie „MUZYKA”. Może to być właśnie galopujący koń, którego spowijają bliżej nieznane opary i refleksy świetlne.
Dowolność wizji i interpretacji są w tym miejscu właśnie najpiękniejsze. Nikt nie powie nam, co mamy widzieć, nikt nie może narzucić nam swoich obrazów, bo nasza wyobraźnia działa swobodnie i nie lubi nakazów. Zresztą ktoś może ją okiełznać nie będąc nami? Cieszmy się z jej możliwości, bo dzięki niej świat jest piękniejszy i ciekawszy, bo na każdym kroku znaleźć możemy coś, co rozbudzi nasz umysł i da nam prawdziwą przyjemność. Tak jak sztuka, która zawsze mile łechce nasze zmysły i dostarcza nam pięknych emocji.