Życie pisze najpiękniejsze historie

Wszyscy znamy to uczucie, gdy oglądamy jakiś film, czytamy książkę lub słuchamy muzyki czy poezji na wieczorku artystycznym, kiedy nasze emocje sięgają zenitu, gdy wzruszamy się tym, co widzimy lub słyszymy i gdy czujemy się w pełni usatysfakcjonowani wewnętrznie, spełnieni i bogatsi o pewne doświadczenia, które ktoś przeżył jakoby dla nas. Sztuka potrafi oddziaływać na nas z wielką mocą i zmieniać nas w wielu płaszczyznach. Scenariusze filmowe, opowieści w literaturze i emocje skryte w muzyce dają nam przyjemność i to, czego potrzebujemy najbardziej, czyli odnalezienie w czymś z zewnątrz odpowiedzi na nasze pytania i ładunków emocjonalnych, które dają nam energię do działania. Za to sztukę kochamy i dla tych właśnie chwil obcujemy z nią z mniejszą lub większą intensywnością. Uważamy artystów za geniuszy dzięki temu, jak na nas oddziałują i co dają nam w zamian za nasza uwagę i nasze pieniądze. Ale umyka nam świadomość, że wiele z tych historii, o których czytamy, których domagamy się, bo mamy ich mało w naszym życiu, spisanych zostaje przede wszystkim dlatego, że kiedyś komuś się przydarzyły. To czyjeś życie jest w wielu przypadkach scenarzystą najlepszych historii.

Oczywiście nasze życia nie są równe i nie każdy z nas przeżywa przygody, które uznalibyśmy za godne utrwalenia w książce czy w filmie. Wielu jednak jest ludzi, którzy doświadczają czegoś wspaniałego lub przerażającego, a później przyczyniają się do tego, by te historie zostały komuś opowiedziane. Wyobraźnia człowieka jest potężnym narzędziem i wielu jest artystów, którzy potrafią wymyślić coś wspaniałego i chwytającego za serce. Jednak życie zdaje się często być jeszcze większym myślicielem i twórcą, bo potrafi doświadczać nas na najróżniejsze sposoby. Nie zna litości, nie dzieli nas na lepszych czy gorszych. Po prostu pisze dla nas role, które musimy odegrać w ciągu naszych dni na tym świecie.

Nie oznacza to, że historie pisane przez artystów, które są od początku do końca zmyślone, stają się mniej atrakcyjne czy wartościowe. Bo w każdej zmyślonej historii znajdzie się element realny, który miał miejsce w rzeczywistości. Można puścić wodze fantazji, ale fantazja żywi się przede wszystkim rzeczywistością, więc nawet zmyślone historie można uznać za napisane po części przez życie ludzi. Jednak to te wszystkie przygody, które wydarzyły się naprawdę, te przypadki, gdy ktoś doświadczył czegoś w swoim życiu i postanowił podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi – to są opowieści, które potrafią poruszyć nas najmocniej.