Świat zmienia się czy tego chcemy, czy nie. Wszystko idzie naprzód, wszystko dostosowuje się do rzeczywistości, która zaczyna w pewnym momencie dominować, a wraz z naszym otoczeniem zmieniamy się i my. Dostosowujemy się do tego, co daje nam życie, wpasowujemy się w to, co los rzuca na nasza drogę. Ewolucja jest zjawiskiem, które istnieje od zawsze, do samego początku istnienia nie tylko naszej planety, ale i całego wszechświata. Powstaliśmy dzięki niej, dzięki niej umiemy robić to, co robimy, potrafimy czytać, poruszać się na dwóch kończynach, myśleć, mówić i odkrywać nowe wspaniałości. I świat dostosowuje się do nas, chociaż niekoniecznie tak, jak byśmy tego oczekiwali. Pojawiają się coraz intensywniejsze i groźniejsze zjawiska atmosferyczne, zwierzęta przyzwyczajają się do obecności ludzi, a warstwa ozonowa staje się wielkim sitem z racji tego, e co chwila jakiś prom kosmiczny przeszywa ją na wylot. Ewoluuje nie tylko świat, który istnieje od zawsze i nie tylko ludzie, jako stworzenia rozwijające się, ale i dzieła, które ludzkość tworzy każdego dnia. Rozwija się medycyna napędzana nowymi odkryciami, rozwijają się budowle, które z każdym dniem stają się wyższe i bardziej wybujałe. Zmieniają się technologie, które nie tylko ratują nasze życie, ale i daj nam przyjemność. Spędzanie wolnego czasu jest obecnie również inne, niż kilkadziesiąt czy kilkaset lat temu. Tak samo zmienia się sztuka, która jest również wytworem ludzkim, a która dopasowuje się do umysłów ludzi i ich potrzeb.
Ta ewolucja sztuki jest mocno związana z tematem współczesnych dzieł, które wydawać się mogą wielu osobom znacznie gorsze i mniej wartościowe od tego, co powstawało kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu. Zmieniają się bowiem potrzeby odbiorców i ich oczekiwania wobec dzieł sztuki. Z każdym dniem pragniemy doświadczać czegoś nowego, bardziej emocjonującego i wyjątkowego pod każdym względem, co dostrzegane jest przez artystów. Tworzą oni dzieła, które mają dopasować się do jak największej ilości odbiorców, co nie każdemu przypada do gustu. Jednak jest to prawo sztuki, które umożliwia jej prezentowanie sobą takich wartości, o których pomyśli sam artysta. Bo też oczekiwania nasze są inne, niż oczekiwania ludzi żyjących w latach osiemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych. Coraz bardziej pragniemy szokowania i skrajnych doświadczeń, coraz więcej w życiu widzimy, coraz mocniej odczuwamy i chcemy, by wszystko podążało za nami, nadążało za tempem, które świat narzuca wszystkiemu i wszystkim.