Zwierzęta w naszym życiu i w sztuce. Część 2.

Może nie dostrzeżemy na jakimś obrazie wizerunku psa lub kota, może nie usłyszymy zbyt wielu piosenek o wychowywaniu szczeniaków, ale zwierzęta potrafią zmieniać ludzi i wpływać na nich bardzo mocno. Obecnie najpopularniejszą formą uwieczniania wizerunków zwierząt jest fotografia. Za pomocą telefonu komórkowego ludzie kręcą filmy i robią zdjęcia, które później zamieszczają na portalach społecznościowych i cieszą się z tego, że wiele osób podziela ich radość i dumę z pupila. Jednak obrazy również mogą być poświęcone zwierzakom domowym, które dla określonych artystów są bardzo ważne. Tak jak w przypadku dzieła autorstwa Magdaleny Walulik, które zatytułowane jest „Molly, portret psa”. Możemy zastanawiać się czy pies ten jest bliski autorce, czy jeszcze żyje, czy ma się dobrze, albo czy jest tak uroczy, jak przedstawia to płótno. Wątpliwym jest, by zwierzak wytrzymał w jednej pozie dłużej niż kilka minut, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że Molly jest tak ważna dla kogoś, że poświęcony zostaje jej piękny obraz. Jest to wyraz szacunku do tego psa, jak i miłości. Jest to też dowód na to, że zwierzęta domowe mają ogromny wpływ na nasze życie, inspirują nas często do czegoś dobrego i fascynującego. Odgrywają w naszym życiu rolę większą, niż zdajemy sobie sprawę. Dlatego trzeba je szanować, dbać o nie i traktować, jako istoty równe nam. Odpłacą nam za to czułością, wiernością i mnóstwem radości, którą najlepiej będzie spożytkować podczas codziennego spaceru. Nie za krótkiego i nie za długiego.

Zwierzęta są dla nas powodem do uśmiechu i radości, o czym wie każdy, kto ma lub miał kiedykolwiek, jakiekolwiek stworzenie pod swoją opieką. Nasz świat, świat ludzi, którzy pędzą przed siebie ku szczęściu i karierze, przeplata si bardzo mocno ze światem zwierząt domowych i tych dzikich. To przeplatanie się widoczne jest często w sztuce, która jest doskonałym nośnikiem emocji pokazującym odbiorcom, jak ważne są dla artystów ich zwierzęce bratnie dusze. Potrafimy zachwycać się obrazami i fotografiami dzikiej przyrody i zwierząt w ruchu. Potrafmy podziwiać majestat dzikich koni, które pędzą przez łąki i pola, popadamy w zadumę, gdy zdarzy się nam trafić na dzieło przedstawiające majestatycznego orła w locie czy lwa pilnującego swojego terytorium. Ale najbliższe nam są te stworzenia, które znamy z życia codziennego, które są obok nas i stanowią lub stanowić mogą bardzo ważną część naszej codzienności. Jak Molly, która jest przedstawicielką jednego z najukochańszych dla nas gatunków.