Wszyscy znamy te popularne słowa, które ktoś wypowiadał pod naszym adresem: „zejdź na ziemię”, albo „nie bujaj w obłokach”, albo jeszcze „marzeniami nie da się żyć”. We współczesnym świecie panuje dziwne przekonanie, że racjonalizm i twarde stąpnie po ziemi są jedynymi atutami osób, które coś w życiu osiągają i doświadczają sukcesów o różnych rozmiarach. Marzenia i bujanie w obłokach traktowane są, jako atrybuty ludzi młodych, albo całkowicie oderwanych od rzeczywistości, pozbawionych umiejętności przeżycia i walki o swoje. Mianem marzyciela określa się idealistów, którzy wierzą w jakieś głębsze znaczenie istnienia i tego, co dzieje się na świecie i w ich życiu. Życie marzeniami, pobudzanie się ich obecnością w głowach wydaje się być dla ogółu czymś, co jest błędne, a jedynie racjonalizm i twarde bycie w rzeczywistości traktowane są jako źródło sukcesu i przyjemności. Jednak nie jest to prawdą, bo człowiek bez marzeń żyć nie może, a osoba, która polega tylko na swoim racjonalizmie i wyrzeka się bujania w obłokach w pewnym momencie może dojść do wniosku, że jej życie jest tylko zlepkiem zadań do wykonania, czynności, które musi ukończyć i natłoku obowiązków, które wynikają z pracy. A jednak życie wedle tego, co podpowiada nam wyobraźnia jest znacznie lepsze.
Bo marzenia nie są elementami, które nie przydają się do niczego. Są to wizje, które snujemy w naszych głowach, a które mają za zadanie być motorem napędowym naszych działań. Oczywiście jak ze wszystkim, trzeba znać umiar w marzeniach i trzeba umieć oddzielić realizm od sennych wizji, bo zagubić się w niematerialnym świecie naszego umysłu można bardzo łatwo, a później bardzo trudno jest się z niego wydostać. Jednak znając umiar i potrafiąc oddzielić wyobraźnię od życia codziennego, od obowiązków wynikających z rzeczywistości jesteśmy w stanie lepiej żyć, a na pewno żyć przyjemniej. Bo ciągłe wystawianie się na stresującą rzeczywistość, brak możliwości ucieczki od problemów i obowiązków wypalają ludzi do końca. Świat nierealny, który jednak jest osiągalny w rzeczywistości, jako iż stanowi projekcję tego, o czym marzymy, daje nam ukojenie i nadzieję na to, że każdy kolejny dzień będzie lepszy. Dzięki niemu możemy oderwać się od szarości dnia codziennego i od naszych problemów i skupić się na czymś przyjemniejszym, niż tylko zadania zawodowe czy opłacanie rachunków.
Zdecydowana większość ludzi zdaje sobie z tego sprawę, dlatego sztuka była, jest i zawsze będzie jednym z najważniejszych elementów naszego życia. Możemy ją albo tworzyć, albo być jej odbiorcami, ale zawsze będzie obecna w naszych życiach, bo jest najłatwiejszym i najprzyjemniejszym sposobem na oderwanie się od codzienności i zatopienie się w marzeniach. Po przeczytaniu dobrej książki, po przesłuchaniu cudnej płyty czy po obejrzeniu pięknego filmu wskazane jest, by zatopić się w swoich myślach, odlecieć we wspomnieniach i wizjach w zupełnie inne czasy i miejsca, a to wszystko po to, by spadanie na ziemię, do rzeczywistości nie ograbiło nas z przyjemności, jakiej zasmakowaliśmy. Sztuka jest bardzo ważnym elementem dla wszystkich z nas, nawet dla osób, które pragną twardo stąpać po ziemi i nie oddawać się sennym wizjom, które wydają się im zwodnicze i nic nie wnoszące do ich życia.
Nie da się żyć bez wyobraźni i marzeń, a przynajmniej takie życie nie będzie przyjemne, albo kompletne. Będzie za to pełne stresu, obowiązków i problemów i myślenia o nich bez możliwości oderwania się czy zapomnienia choć na chwilę. Dzięki naszej wyobraźni możemy odbywać dalekie podróże i cieszyć się pięknymi emocjami, które pozwalają nam na odetchnięcie i nabranie energii do dalszego działania. Dzięki sztuce natomiast podróże te, to oderwanie się od rzeczywistości są przyjemniejsze i łatwiejsze do osiągnięcia. Sztuka podsyca również nasze marzenia, nasze wizje lepszej przyszłości i tego, czego od życia oczekujemy, co jest jej ogromnym atutem. Poza tym stały racjonalizm jest po prostu nudny i nie pozwala na czucie czegokolwiek poza obowiązkiem i stresem.