Sztuka kryje się w naszej codzienności

Kto kojarzy sztukę jedynie z teatrami, kinami, wystawami malarskimi czy księgarniami, ten jest doskonałym przykładem osoby, która w poszukiwaniu szczęścia i wzniosłych rzeczy spogląda tak daleko przed siebie, że nie dostrzega ich pod własnym nosem. Często tak postępujemy, szukamy czegoś ważnego i pięknego, poświęcamy się tym poszukiwaniom w całości i przeprowadzamy je z dala od naszych domów, z dala od tego, co ważne, a nie zauważamy szczęścia w naszym bliskim sąsiedztwie. Tak samo jest ze sztuką, która w wielu przypadkach jest dla nas niewidzialna z racji tego, że nam spowszedniała. Bo sztuka jest wszędzie i stwierdzenie to zawsze powtarzane będzie na tym blogu. Sztuka jest w naszych domach, samochodach, w miejscach, w których wykonujemy naszą pracę i tam, gdzie robimy zakupy codzienne. Sztuką są nasze kubki, z których codziennie pijemy kawę, nasze talerze, z których jemy obiady i nasza pościel, w której śpimy całą noc. A jednak nie postrzegamy tych przedmiotów, jako elementów sztuki. Wszystko przez to, że są to elementy codziennego użytku, mało wartościowe dla nas i dostępne na wyciągnięcie ręki.

Jednak ich dostępność i obecność w naszym życiu nie znaczy wcale, że nie powstały w wyniku procesu twórczego osoby, która jest w jakimś stopniu utalentowana artystycznie. Bo te wszystkie wzory na porcelanie, kształty ubrań, ich kolory, forma w jakiej sprzedawane są samochody – wszystko jest dziełem twórczości artystycznej. Nazywa się to sztuką użytkową, która nie jest ani trochę mniej wartościowa od tej sztuki, która służy rozwijaniu naszej duszy. Sztuka użytkowa umila nam po prostu codzienne życie i sprawia, że chętniej sięgamy po ten kubek do kawy, a nie po inny. Oczywiście znajdą się osoby, które mocno oburzą się na te słowa, ale ich reakcja nie zmieni faktu, że rysunek na porcelanie czy wzory na koszuli nocnej są elementem sztuki. Ktoś musiał je wszak zaprojektować i nie mogła tego dokonać osoba, która nie ma jakiegokolwiek talentu artystycznego.

Jednak najbardziej uparte osoby, przeciwnicy nazywania sztuką czegoś, co służy nam do codziennych czynności przypatrzeć się mogą dziełu Adama Kani, które nosi nazwę „Wiewiórka – dziadek do orzechów”. Jest to nic innego, jak właśnie dziadek do orzechów, element używany do błahych czynności, narzędzie teoretycznie mało wartościowe. A jednak jest to dzieło sztuki, które stworzone zostało przez prawdziwego artystę i które wygląda przepięknie. Przedmiot ten wykonany jest po części z metalu, po części z drewna dębu, a po części z orzecha włoskiego, co wpływa na jego piękny wygląd, oryginalność i niepowtarzalność. Jest to przedmiot użytku codziennego, który powstał w wyniku procesu twórczego, który z kolei dla laików wydawać się może bardzo skomplikowanym. Bo nie jest sztuką zrobić dziadka do orzechów z czegokolwiek. Sztuką jest wyrzeźbić małe zwierzę, gryzonia i taką małą figurką przyozdobić dany przedmiot, który będzie pięknie prezentował się na półce w pokoju lub w kuchni, a który przy wyjątkowych okazjach może stać się niezwykle użyteczny.

Sztuką jest nie tylko to, co wydaje się dla nas ciężko dostępne lub wyjątkowe pod względem kontaktu z nią. W dzisiejszych czasach sztuką potrafi być wszystko, co znajduje się w naszym otoczeniu. Wszak wchodząc do sklepu i wybierając kubek do kawy kierujemy się nie tylko jego pojemnością i poręcznością, ale przede wszystkim tym czy podoba się nam wizualnie i jakie emocje w nas wywołuje. Kierujemy się kolorem, wzorami, nadrukami, malunkami i kształtem i wybieramy ten, który odpowiada nam najbardziej, który najmocniej do nas przemawia. Bo lubimy otaczać się przedmiotami ładnymi, przyjemnymi w odbiorze i ciekawymi wizualnie. Lubimy sztukę i chcemy mieć z nią jak najwięcej kontaktu, bo daje nam ukojenie. Kiedy przyjrzymy się wszystkim przedmiotom, które mamy w swoich domach, to zauważymy, że każdy z nich nosi na sobie elementy sztuki. Nawet meble są dziełami sztuki, bo mają taki, a nie inny kształt, który nie wynika z przypadku, a z zaprojektowania go przez artystę.