Piękno i groza natury

Można śmiało powiedzieć, że natura jest największym i pierwszym artystą tego świata. Od początków naszej ziemi wywiera swój wpływ na wiele elementów znajdujących się na naszej planecie, żłobi wielkie koryta rzek, tworzy góry i doliny. To dzięki pracy natury, która trwała setki tysięcy, a nawet miliony lat w dzisiejszych czasach jesteśmy w stanie cieszyć oczy pięknymi widokami wodospadów, jaskiń, kanionów czy górskich przełęczy. Ale dzieła natury nie zawsze muszą być tworzone przez długi czas, bo i obecnie posiada ona spory arsenał zjawisk pogodowych, które potrafią wywrzeć na wszystkich ogromne wrażenie. Huragany, wichury, powodzie, sztormy na morzu, burze z piorunami, mgły, opady deszczu, lawiny śnieżne czy upały tak mocne, że tworzące ogromne pustynie – natura potrafi przypomnieć nam wszystko, kto tak naprawdę rządzi na tej planecie i gdzie jest miejsce człowieka. Przeraża, straszy, powoduje niepewność, zabiera życia, ale i zachwyca, daje piękno, pozwala na odczuwanie wzruszenia i fascynacji. Żaden człowiek nie jest w stanie dorównać monumentalnym dziełom natury, które mogły powstawać przez tysiące lat, ale które powstały naturalnie i to bez żadnych planów i przygotowań.

I w tej małości swojego istnienia człowiek podziwia piękne widoki, zachwyca się bogactwem form przyrody i świata, a także czerpie inspiracje z kształtu planety. Bo nie ma lepszego źródła pomysłów do działania, niż natura i przyroda. Dlaczego w dzisiejszych czasach tak popularne jest latanie samolotami? Bo ludzie zapragnęli wzbić się w powietrze niczym ptaki. Dlaczego miasta skupiają w sobie wielu ludzi, którzy pracują codziennie tworząc swoją pracą jeden wielki ciąg zdarzeń i zależności? Bo ludzie są zwierzętami stadnymi, jak wilki, ale też lubią tworzyć społeczności, w których każdy zna swoje miejsce. Tak jak mrówki. W naturze podpatrujemy najlepsze rozwiązania, które są jednocześnie najprostsze. Przy czym proste nie oznacza gorsze, złe niewłaściwe. Oznacza to tylko tyle ile, że jest idealnie wpasowane w czyjeś oczekiwania. I w przypadku tej inspiracji naturą i naszą planetą nie dziwi fakt, że piękne dzieła powstają w wyniku uwieczniania natury w całej jej okazałości i majestatyczności.

Bo pejzaże, martwa natura, zdjęcia zjawisk pogodowych, które uwieczniają groźne i śmiercionośne nawet chwile, są nam potrzebne. Nie tylko dlatego, żebyśmy wszyscy pamiętali ciągle o tym, że natura jest potężna i potrafi w jednej chwili zabrać nam życie, chociaż ten aspekt powinien być bardziej wyszczególniany, bo mogłoby to doprowadzić do ewentualnego ogólnego poszanowania natury i zaprzestania niszczenia świata. Niemniej w dziełach, które pokazują siłę przyrody znaleźć można ukojenie, docenienie swojego obecnego życia i dostrzeżenie tego, jak wiele jesteśmy warci my i nasze dotychczasowe osiągnięcia w obliczu siły, która naprawdę rządzi światem i która potrafi szybko zmienić swoje oblicze z łagodnej na okrutną. W takich dziełach dostrzegamy piękno i przestrogę przez ignorowaniem natury.

Dlatego dzieło autorstwa Tomasza Tracza, które nosi tytuł „Pejzaż morski” zachwycić potrafi i przerazić jednocześnie. Bo piękny jest widok fal rozbijających się o burtę żaglowca, majestat natury, którą ludzie od zawsze starali się ujarzmić. Ale i przerażający jest fakt, jak niewiele znaczy ta łódka, ten środek transportu dla ludzi w obliczu ogromu wody i szalejącego żywiołu, który potrafi niszczyć wszystko na swojej drodze. Wspaniałym jest widok zmagań ludzi, którzy walczą z siłami natury w imię własnej przyjemności, chwały, życia zawodowego czy pomagania innym. Mimo iż żaglowiec na obrazie wypełnia sporą część płótna, to pokazuje nam to również jego kruchość. A kruchość ta dotyczy wszystkich nas, kiedy przyjdzie moment zmierzenia się z siłami natury. Dzieła sztuki, które ukazują nam potęgę zjawisk pogodowych, monumentalność przyrody i jej pomysłowość pozwalają na znalezienie pokory swoistej, poszanowania wyższości przyrody, która mimo iż działa w sposób nieprzewidywalny i bezmyślny, bo uwarunkowany jedynie kilkoma czynnikami fizycznymi, to i tak bierze nad człowiekiem górę w wielu przypadkach.