W poprzednim wpisie napomknięte zostało, że w mniemaniu większości społeczeństwa sztukę dzieli się na tą wielką i mniejszą, na pisaną przez duże „S” i przez małe. Uważa się, że dzieło dziełu nie jest równe z racji tematyki, sposobu wykonania, odbiorców, do których jest skierowane i treści, jakie ze sobą niesie. Podział ten widoczny jest szczególnie w przypadku muzyki, która podzielona jest na dziesiątki, jeżeli nie setki gatunków, z których każdy może wybrać jeden lub wiele odpowiednich dla siebie. Jednak umiłowanie pewnego gatunku muzycznego sprawia, że darzy się go uczuciem i sentymentem tak silnym, iż często nie sposób opanować emocji względem muzyki, za którą się nie przepada. Stąd biorą się różnego rodzaju wnioski świadczące o tym, że jeden gatunek muzyczny jest lepszy od drugiego. Mówi się często, że pop nie może dorównać rockowym rytmom pod żadnym względem, że disco jest dnem dna, jeżeli chodzi o muzykę i tylko ludzie bardziej, niż prości częstują nim swoje uszy, a muzyka klasyczna przeznaczona jest tylko dla inteligentnych osób, które mają mózgi na tyle rozwinięte, że są w stanie pojąć istotę smyczkowych partii i ukryte w nich piękno.
Dzielenie świata i życia od zawsze było cechą charakterystyczną ludzi. Od setek lat istnieli biedni i bogaci, uczeni i głupcy, ludzie mniej oraz bardziej wartościowi. Zawsze pojawiali się zwolennicy i przeciwnicy nowych teorii, rozwiązań, poglądów czy wierzeń. Tak samo jest dziś, z tą różnicą, ze obecne czasy oferują wszystkim znacznie więcej powodów do dzielenia się na grupy. Są osoby, które opowiadają się po stronie konsol do gier i ludzie, którzy wolą komputery. Świat dzieli się na miłośników twórczości Tolkiena i pani Rowling. Spotkać można się z fanami muzyki pop i przeciwnikami tego gatunku muzycznego. Sztuka w tym całym zamieszaniu związanym z dzieleniem i wartościowaniem wielu spraw traci najwięcej, bowiem mądrzy ludzie(lub osoby we własnym mniemaniu uchodzące za mądre) lubią dzielić określone dzieła sztuki na lepsze i gorsze, wartościowe i wartości niemal całkowicie pozbawione. Co więcej, podział sztuki na lepszą lub gorszą obejmuje również jej odbiorców, którzy uchodzić mogą za mniej lub bardziej inteligentnych itd.
Sztuka to sztuka. Nie ma sensu dzielić jej na lepszą lub gorszą. W każdym przypadku tworzona jest przez ludzi, którymi kierują inne motywy. Jedni popełniają ją dla zysku finansowego, inni z miłości, ktoś z natchnienia, a jeszcze jakiś artysta ze wszystkich wymienionych i innych niewymienionych powodów. Każdy przejaw działalności twórczej zasługuje na szacunek i określanie go mianem sztuki. Nie nam oceniać, które dzieło zasługuje na istnienie, a które nie powinno nigdy ujrzeć światła dziennego i wyjść spod ręki twórcy. My jesteśmy jedynie odbiorcami i mamy prawo oceniać, to co widzimy, ale nie przystoi nam tworzyć szufladek z wartością danego dzieła sztuki. Nie ma sztuki pisanej przez duże lub małe „S”. Jest sztuka. Trzeba o tym pamiętać i tego się trzymać. Można mieć określone preferencje, ale negowanie czegoś, co nie trafia do naszego serca i rozumu nie jest niczym dobrym.
Dowodem na brak wartościowania sztuki i jej dzieł jest portal Gallerystore.pl, w którym znaleźć można dzieła malarzy, fotografów, rzeźbiarzy czy poetów. Dzieła podzielone pod względem techniki wykonania i gatunku artystycznego, ale nie rozróżniane w kategoriach lepszych czy gorszych. Są droższe lub tańsze obrazy, rzeźby czy fotografie. Są dzieła mniej lub bardziej poruszające umysł i ciało. Każdy znajdzie tu coś dla siebie i każdy zaspokoić będzie mógł swoje potrzeby estetyczne poprzez kupienie wartościowego dla siebie dzieła. Zdrowe podziały ułatwiające znalezienie czegoś dobrego są jak najbardziej na miejscu, ale dzielenie czegokolwiek na gorsze lub lepsze nie ma najmniejszego sensu, bo wprowadza jedynie niepotrzebne zamieszanie i tworzy spory, których być nie powinno. Dlatego w Gallerystore.pl znaleźć można jedynie dzieła sztuki, a nie dzieła sztuki z wyższej, średniej lub niższej półki.