Życie przyprószone pięknem

Gdyby każdy z nas musiał się zastanowić nad tym czy jego życie jest piękne, to odpowiedzi twierdzące zapewne nie dominowałyby w ogóle. Można byłoby stwierdzić, że nasze życie jest ciekawe, dobre, spokojne, godne albo wręcz przeciwnie – smutne, trudne, ciężkie, mało atrakcyjne i nie napawające dumą. Ale piękne? Mało osób mówi tak o swoim życiu. Piękne mogą być kobiety, widoki, krajobrazy, prezenty i życzenia, ale życie jakoś rzadko kojarzy się z tym określeniem. Wynikać może to z faktu, że wielu z nas wiedzie życie pełne obowiązków, zmartwień czy problemów. Wszak współczesność charakteryzuje się tym, że każdy gdzieś pędzi, szuka nowych możliwości i zmaga się z przeciwnościami losu. Dominuje zamyślenie i skupienie na konkretnym celu, albo zadręczanie się swoją nieciekawą sytuacją życiową. A wszystko przez to, że dopuszczamy do siebie zdecydowanie za mało piękna, które ciągle jest na wyciągnięcie ręki.

Mowa jest o sztuce, bowiem on piękna była, jest i zawsze będzie. Oczywiście z małymi wyjątkami, ale w ogólnym rozumieniu i wyobrażeniu sztuka jest elementem, który ma pomagać w życiu, a nie je utrudniać. Powstaje z myślą o dawaniu radości, przemyśleń i powodów do zadumy, a efekt zasmucenia wywołuje tylko w skrajnych przypadkach, albo w sytuacji, gdy jest źle interpretowana. Bo interpretacja sztuki wymaga często myślenia i nie ulegania złudzeniu, które może pojawić się, jako pierwsze.

Jednak nic nie zmienia faktu, że obecność sztuki w naszym życiu daje nam bardzo dużo dobrych emocji. Po to istnieje, by kolorować nasz świat, który nie zawsze przestaje być szary. Sztuka jest tym światełkiem na końcu tunelu, które powoduje, że coś stać się może prostsze i przyjemniejsze. Wystarczy tylko chcieć się nią otoczyć, obcować z nią i cieszyć się jej obecnością. Dlatego właśnie kupujemy sobie płyty muzyczne, nabywamy książki, w których zapisane są wspaniałe historie i dlatego też chodzimy do kina, do teatru lub na wystawy malarskie – szukamy czegoś przyjemnego dla siebie i chcemy dać sobie radość, której brakuje nam w życiu codziennym.

Takie otaczanie się sztuką jest niejako odruchowe i mimowolne. Kiedy słyszymy w radiu ciekawą piosenkę, to pragniemy posiąść cały album muzyczny, by móc cieszyć się nim zawsze wtedy, gdy będziemy tego chcieli. Te drobne uciechy, smaczki kolorowe, które wprowadzamy do naszej codzienności są bardzo ważne i to właśnie one spowodować mogą, że dojdziemy do wniosku, że nasze życie jest piękne. Oczywiście nie tylko sztuka będzie miała wpływ na takie przemyślenia i stwierdzenia, ale i wiele innych czynników. Jednak sztuka jest najprostsza do wprowadzenia do naszej rzeczywistości, bo jest dostępna bez problemu.

Życie bez żadnych uciech nie jest zbyt atrakcyjne dla nikogo. Szara codzienność potrafi odebrać każdemu energię i radość. Dlatego właśnie przyprawianie naszego świata o elementy często małe, ale posiadające wielką moc, jest najlepszym wyjściem. Trzeba chwytać się wielu sposobów, by szczęście osiągnąć i by piękno zagościło u nas na dobre. Takim sposobem będziemy radości i będziemy inaczej patrzyli na otaczający nas świat.